Wednesday, May 14, 2008

Day 8

Następnego dnia pojechaliśmy jeszcze dalej na zachód. Na początek zamek Himeji-jo. Największy i najpiękniejszy zamek w Japonii. Generalnie w mieście nie ma nic ciekawego oprócz twierdzy, ale to wystarczy, żeby przyciągnąć tłumy turystów z całego świata.







Nie darowałbym sobie, gdybym nie pojechał na bombową wycieczkę. Oczywiście chodzi o Hiroshimę. Miasto znane z najlepszych ostryg i grzybów…..atomowych.


Ostrygi były przepyszne, a historia miasta bardzo przygnębiająca. Ciekawe muzeum i jedyny budynek w centrum, który pozostał po wybuchu bomby w sierpniu 1945 roku. Mimo faktu, iż miasto praktycznie przestało istnieć w chwili obecnej tętni ono życiem.





Video:

1 comment:

Anonymous said...

To the owner of this blog, how far youve come?